niedziela, 24 kwietnia 2016

3.1 "Poznanie" Jacka

.....Poszłam więc  pomóc Mikołajowi po służbie gdy byłam w domu, zajrzałam do domu Agnieszki . Niestety nikt nie otwierał przez dłuższy czas słyszałam tylko czyjś płacz. Zaczęłam dzwonić i pukać jednocześnie po czym poszłam do domu napisałam tam kartkę którą wsunęłam pod jej drzwi , a napisałam tam '' To ja Olka jak będziesz chciała rozmawiać zadzwoń po mnie albo  przyjdź'' po przyjściu do domu zjadłam kolacje umyłam się i że było dość późno poszłam spać. Rano wstałam do pracy niestety Agnieszka nie próbowała się ze mną skontaktować. W pracy było całkiem spokojnie tylko 5 mandatów w tym 3 za prędkość a 2 za przejazd na czerwonym świetle. Największe wrażenie zrobił na nas kierowca który nazywał się Jacek Nowak i mówił że śpieszy się na spotkanie w sprawie pracy, więc go długo nie zatrzymywaliśmy wypisaliśmy najmniejszy mandat i pojechaliśmy. Zaraz po służbie poszłam do mieszkania Agnieszki niestety nikt nie otwierał, więc poszłam do siebie do mieszkania. Jak weszłam do mieszkania zauważyłam na podłodze list '' znajdziesz mnie pod adresem Słoneczna40  ( adres zmyślony ) jestem tam u rodziców narzeczonego do 8 lipca =) Później już będę u siebie w mieszkaniu pozdrawiam Aga'' . Poszłam się umyć gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. Szybko się ubrałam i poszłam otworzyć drzwi. Był to mój ojciec:
  • Cześć tato! Co cię do mnie sprowadza?
  • Cześć córciu! A to już w odwiedziny do własnej córki nie można przyjść?- zapytał z uśmiechem na twarzy
  • Można, wejdź. Co u ciebie słychać?
  • Nic a u ciebie. Słyszałem że zatrzymywaliście jakiegoś Jacka Nowaka?
  • Tak a coś zrobił bo nam mówiła że wybiera się na spotkanie o prace.
  • Zgadnij kto jest naszym nowym dyżurnym - zaśmiał się do mnie a ja się tylko uśmiechnęłam
  • A można wiedzieć z kim się kłóciłeś w czwartek rano?
  • Aż tak to było słychać?
  • Stałam chyba 10 minut pod pokojem czekając aż wreszcie przestaniesz się z kimś kłócić lecz trwało to za długo i poszłam wypełniać raporty i wtedy spotkałam Emilkę i wróciłam do ciebie z nią.
  • Wiesz większość byś nie zrozumiała
  • Powiesz mi czy nie?
  • A w ogóle dlaczego zatrzymywaliście Jacka Nowaka?
  • Bo przekroczył prędkość. A możesz nie zmieniać tematu?
  • A co tam u Agnieszki bo słyszałam że się tutaj wprowadziła?
  • Przecież z nią rozmawiałeś słyszałam możemy wrócić do tematu z kim się kłóciłeś?
  • Uspokój się Olu. Kłóciłem się z …......
-----Agnieszka------
Właśnie jechałam do rodziców mojego luby. Miałam tam pozostać do 8 lipca ale zmieniłam plany miałam jechać do jego rodziców na dzień, a potem nad morze. Byłam w niebo wzięta, do puki nie dowiedziałam się, że jego brat też z nami jedzie. Mój narzeczony nie wiedział, bo był wtedy w innym mieście na studiach i znaliśmy się tylko ze szkoły , jego brat bliźniak Jacek ( ten z którym mieliśmy jechać)  Nowak był we mnie zakochany. Na początku bez wzajemności ale później też się w nim zakochałam, byliśmy razem prze jakiś 1 miesiąc ale nie zaiskrzyło, a później jego brat. Bartek był taki słotki od zawsze ale nie okazywałam tego że się w nim zakochałam dopóki on nie zaczął się o mnie starać. Od stamtąd jesteśmy razem a jego brat Jacek jest ciągle o mnie zazdrosny.  Teraz miałam tylko nadzieje żeby nie pojedzie razem z nami tylko coś mu wypadnie. Po 30 min. dojechaliśmy na miejsce wtedy zobaczyliśmy pakującego się Jacka;
- Cześć wam!- odparł Jacek
- Cześć!- odparłam ja z Kubą chórem
- Nie mogę z wami jechać przyjęli mnie do Komendy we Wrocławiu jako dyżurnego zaczynam od jutra znalazłem jakieś lokum i już jadę do tego lokum.- odparł po czym poszedł się pożegnać z rodzicami i odjechał. Ucieszyłam się jak nigdy...
----OLA----
-Kłóciłem się z …..

Oto pytania
 -dlaczego płakała Agnieszka ?
-czy Agnieszka płakała ze szczęścia czy nie?
-czy to na pewno  płakała Agnieszka?
-jak myślisz z kim kłócił się Wysocki?
Przepraszam, że tak długo nie było opowiadania ale miałam dużo do zrobienia mam nadzieje, że się podobało

ToJa

7 komentarzy:

  1. Rewelacyjne opowiadanie i myślę że Agnieszka kłóciła się z Wysockim i sądzę że Wysocki i Agnieszka mają jakąś wspólną tajemnicę , a czemu Agnieszka płakała może sama nie wie czy kocha Bartka czy Jacka
    Z niecierpliwością czekam na next Pozdrawiam i życzę weny Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ci Elu za komentarz i pozdrowienia. Agnieszka nie kłuciła się z Wysockim to kto inny a co do tego że mają wspólny sekret to sama nie wiem co wymyśle...

      Pozdrawiam Cię serdecznie
      ToJa

      Usuń
  2. Dziękuję za odpowiedź ponieważ cały czas myślałam że Agnieszka kłóciła się z Wysockim
    Zaciekawiłaś mnie bardzo i już nie mogę doczekać opowiadania
    Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
  3. Super opowiadanie.
    Czekam na next.
    Pozdrawiam
    Ania Stankiewicz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje next będzie najprawdopodobniej w piątek.

      Pozdrawiam
      ToJa

      Usuń
  4. Fajny Blog.
    Bardzo ciekawe opowiadanie.
    Będziemy wchodzić częściej!
    Lovely Books

    OdpowiedzUsuń