niedziela, 14 sierpnia 2016

14.01 "Gdy skończyłam zanosiłam po kolei do pokoju pierwsze chipsy i ciastka później lody i kawe Jacka gdy..."

"Ciotka przyznała się Oli że "znalazła jej męża ". Ola wybiegła na ulice, przeszła na drugą stronę a ciotkę i tego faceta potrąciło auto. Ciotka ani facet nie przeżyli. W tym samym czasie ojciec Oli zmarła a Klaudia dowiedziała się że może mieć raka..."
Mam prośbę żeby to co będzie pod opowiadaniem przeczytali z góry dziękuje :*
Minęły 7 miesiące już po pogrzebach. A ja w tym czasie bardzo zbliżyłam się do Jacka można powiedzieć że jesteśmy parą. Klaudia ma raka piersi Ania przyjęła to nadzwyczaj dobrze. Klaudia walczy z nim od ponad pół roku  ale teraz jest coraz gorzej lekarze mówią że jeśli natychmiast się nie poprawi to Klaudia umrze. Ania została u mnie.
Gramy w eurobiznes jak na razie ona prowadzi.
-"Masz dzisiaj urodziny od każdego gracza dostajesz po 20 dolarów "- odparła Ania
-Znowu przedtem było że rozwiązałaś krzyżówkę.
-Ma się to szczęście - zaśmiała się wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Pójdę otworzyć tylko nie oszukuj- zaśmiałam się i poszłam otworzyć drzwi. W drzwiach stał Jacek ale był taki jakiś ponury...
-Cześć kochanie
-Cześć - i bardzo i to bardzo namiętnie się pocałowaliśmy. Już mieliśmy podążać w stronę sypialni gdy se przypomniałam że jest u mnie Ania
-Jacek stój
-Dlaczego perzcież jest nam tak dobrze i humor się mi poprawił
-Ania jest u mnie zapomniałeś?
-Aha... To ja pójdę się przywitać.- Ruszył do pokoju
-Cześć Ania
-Cześć Jacek grasz z nami? Tylko ostrzegam mam dziś szczęście
-Przyjmuje wyzwanie bo i tak wygram
-We śnie
-To może zakładzik??
-Spoko o co?
-O chipsy??
-Ok Ola grasz z nami ??-spytała Ania
-Ja chyba wole popatrzeć -odparłam
-Ok jak chcesz- odrzekła
-Chcecie coś do jedzenia???
-Ja chce chipsy - odparła siostra
-Ja kawusie jeśli ty pijesz oczywiście- odparł Jacek
-Ok ja też się napije ale mrożonej z lodami może być???
-Tak
-Ja też chce- odrzekła Ania
-Ty nie możesz jesteś za mała...
-Ej no...
-Dostaniesz dużo lodów ok???
-Dobra-Odrzekła Ania i zaczęli grę
-A na ile czasu gramy ???- spytał Jacek
-Może 30 minut???
-Ok to czas start- Odrzekł Nowak i zaczęli grę ja poszłam robić kawę. Gdy skończyłam zanosiłam po kolei do pokoju pierwsze chipsy i ciastka później lody i kawę Jacka gdy poszłam po swoją usłyszałam że dzwoni mój telefon. Odebrałam. Była to pielęgniarka:
-Słucham
-To pani Ola Wysocka?
-Tak
-Pańska siostra nie żyje
-Ale jak to???
-Przykro mi...
 Rozłączyłam się i poszłam z moją kawą do pokoju byłam cała we łzach...
-Ola co się stało?- spytał Jacek
-Klaudia, ona ona nie żyje- popatrzyłam na Anie miała łzy w  oczach wtuliłyśmy się w siebie a w nas Jacek. Po długiej bardzo długiej chwili się ocknęliśmy.
-Ale gdzie ja teraz będę mieszkać???- spytała Ania
-Jak to u kogo u mnie
-Ale masz za małe mieszkanie
-No właśnie Olu chciałem ci to później zaproponować ale teraz to chyba odpowiedni moment...
-Tak???
-Olu czy wyjdziesz za mnie???
-Tak tak tak!!!!!!!!!!!
-No i jeszcze jedna wiadomość możemy zamieszkać u mnie  mam dom rodzice chcieli mi go dać na ślub wcześniejszy ale ona mnie zdradzała i do niego nie doszło... Ale mam dom dość duży 2 piętrowy... To jak???
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Oto kolejne opowiadanie po długim odstępie za który bardzo z całego serca chce was przeprosić nie miałam weny i brak czasu... Przeprosiny przyjęte???
Jak myślicie Ola się zgodzi???
Zadowoleni że wreszcie Oli facetem jest Jacek???
Pozdrawiam ToJa

7 komentarzy:

  1. Zgodzi się. Bardzo jestem zadowolona.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej
      Pod następnym postem będe prosić o linki do blogów by nie zapominać sobie wtedy zapisze
      Pozdrawia
      ToJa

      Usuń
    2. Wystarczy kliknąć na mój nick

      Usuń
    3. Wystarczy kliknąć na mój nick

      Usuń
  2. Zgodzi się. Bardzo jestem zadowolona.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwaga uwaga przyszła Księżniczka. Hejka hej! A teraz trochę powagi. Jak mogłaś uśmiercić Klaudię? Jak?! No ale #Sztoss za zaręczyny. *.*
    Czekam na next.
    Pozdrowionka.
    Księżniczka. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga księżniczka
      Next mam nadzieje dodam w tym tygodniu.
      Pozdrawia
      ToJa

      Usuń