Wymyśliłam to zamiast minilekturki, których było w ostatnim czasie dość dużo. Jest to z okazji moich jutrzejszych trzynastych urodzin (18 lipca) :)) Taki dla was prezencik :)) Mam nadzieje że się wam spodoba. Będzie to życie Oli w wierszu "O rodzicach" Ludwika Jerzego Krena tutaj macie ten wiersz.:
-
Dzieci!
Nie czas dziś na kawały i na żarty płoche.
Dziś sobie o rodzicach pogadamy trochę.
Zwykle bywa ich para, jeśli się nie mylę,
A jak się porozwodzą, jest dwa razy tyle.
Przeważnie są małżeństwem. Żeby nie - rzecz rzadka.
Żeńska część rodziców nazywa się - matka.
Ona wiąże swe życie z konkretnym mołojcem.
Męską część rodziców nazywamy - ojcem.
Matka, gdy was rodziła, pragnęła być tatą.
A tato (z tego bólu!) był pod dobrą datą.
Potem wspólnie stwierdzili, wpatrując się w dziecię,
Że dotąd piękniejszego nie było na świecie.
Spokój, dzieci! Nie skaczcie! Nie czujcie się w niebie!
W gruncie rzeczy, was chwaląc - wychwalają siebie.
Jeśli ojciec ci schlebił, to skąd się to wzięło?
Stąd, że jesteś cudowny - boś ty jego dzieło.
Bardzo dziwni w tych sprawach są ludzie dorośli.
Matka także ma słabość do swej latorośli.
I oto fantastyczny punkt wyjściowy macie:
Trzeba umieć wygrywać mamę przeciw tacie.
Głupie dziecko przegapia ten moment. Aliści
Mądre ma z niego radość i liczne korzyści.
Połowa twych rodziców jest bowiem gotowa
Mieć zawsze inne zdanie niż druga połowa.
Nie bierzcie strony ojca. Ani strony matki.
Najlepiej być bezstronnym, moje drogie dziatki.
A w ogóle rodziców trzeba trzymać ostro.
Jak masz brata - to z bratem. Jak siostrę - to z siostrą. Bo inaczej rozpuszczą się do takich granic,
Że gotowi są dzieciom nie pozwolić na nic.
Tak oto wygląda ten wiersz. No i ZACZYNAM!!!! A no i na początku pochyloną czcionką napisze kawałek wiersza a później pogrubioną sytuacje I TERAZ ZACZYNAM!!!
Dzieci!
Nie czas dziś na kawały i na żarty płoche.
Dziś sobie o rodzicach pogadamy trochę.
Zwykle bywa ich para, jeśli się nie mylę,
- Czy ty Damianie chcesz wziąć oto tu obecną Aleksandrę Wysocką za swoją żonę?
-Tak
-A ty Olu chcesz wziąć oto tu obecnego Damiana Kowalskiego za swojego męża?
-Tak
-Możecie się pocałować!-po czym czule się pocałowaliśmy.
A jak się porozwodzą, jest dwa razy tyle.
-Nienawidzę cię Damian. Jak mogłeś mnie zdradzić z tą... Tą...
-Nigdy cię nie kochałem byłaś tylko moją zabawką, przepustką...
-Ty... Ty...
-Ola daj sobie spokój on i tak nic nie zrozumie teraz łączyć Was będzie tylko Asia...- odparł Jacek i zabrał mnie od tego gnojka...
Przeważnie są małżeństwem. Żeby nie - rzecz rzadka.
-Olu- odparł Jacek pacząc w jej piękne niebieskie oczy- Olu czy ty wyjdziesz za mnie? Zostaniesz moim światełkiem w tunelu...
-Tak, TAK,TAK- wykrzyknęła Aleksandra i oboje namiętnie, czule się pocałowali...
Żeńska część rodziców nazywa się - matka.
Aleksandra- matka 3 letniej Asi. Małżonka Jacka Nowaka przyrodniego ojca Asi. Ola jest w ciąży z Jackiem.
Ona wiąże swe życie z konkretnym mołojcem.
Męską część rodziców nazywamy - ojcem.
Jacek- mąż Aleksandry Wysockiej. Przyrodni ojciec Asi. Przyszły ojciec wspólnego dziecka Aleksandry i jego.
Matka, gdy was rodziła, pragnęła być tatą.
A tato (z tego bólu!) był pod dobrą datą.
-A jeżeli coś się stanie naszej małej Telli albo Oli???
-Jacek nie histeryzuj wszystko będzie dobrze-uspokajał go Mikołaj
-No widzisz już ktoś wychodzi zaraz się czegoś dowiesz-odparł
-Przepraszam jestem mężem Aleksandry Wysockiej...
-Spokojnie jeszcze rodzi...
2godziny później
-Oto pańska córeczka...
Potem wspólnie stwierdzili, wpatrując się w dziecię,
Że dotąd piękniejszego nie było na świecie.
Spokój, dzieci! Nie skaczcie! Nie czujcie się w niebie!
W gruncie rzeczy, was chwaląc - wychwalają siebie.
-Ale ona piękna...- odparła Ola
-Taka podobna do ciebie Olu- odparł Jacek
-Po pacz Asiu jaką masz piękną siostrzyczkę
-Mamo ja też byłam taka mała i śliczna?- spytała Asia
-Tak kochanie. Jesteście najpiękniejszymi dziećmi na świecie.
-Mamo, a jak się będzie nazywać???
-Może Tella podoba ci się??
-Tak!!!
-A mogę ją na rączki?
-Jasne tylko usiądź tu koło mnie i bądź ostrożna- przestrzegła Ola
-Jasne jak słońce- odparła Asia. Była ona już bardzo mądra jak na swój wiek.Ola położyła Telle na ręce Asi, a Jacek pocałował Ole i szepnął.:
-Jakie one śliczne. Urodę mają na pewno po tobie.
Jeśli ojciec ci schlebił, to skąd się to wzięło?
Stąd, że jesteś cudowny - boś ty jego dzieło.
-To jest kot, to piees , a to klólik
-Brawo Tella- odparła przedszkolanka
-To moja córeczka- szepnął Jacek do faceta, który stał koło niego.
Bardzo dziwni w tych sprawach są ludzie dorośli.
Matka także ma słabość do swej latorośli.
-Bardzo ładne opowiadanie napisałaś. Brawo Asiu ja za nie dałabym ci 6+- odparła Ola- I bez błędów.
-Dziękuje, mamo.-odparła Asia
-Mamo, mamo nalysowalam oblazek dla ciebie. Podoba ci sie?- spytała Tella
-Tak skarbie.-Pochwaliła ją Ola.
-To jestem ja, to Asia to ty a to tata.- Pokazywała paluszkiem i mówiła kto to.
-Ślicznie- Ponownie Ola ją pochwaliła.
I oto fantastyczny punkt wyjściowy macie:
Trzeba umieć wygrywać mamę przeciw tacie.
Głupie dziecko przegapia ten moment. Aliści
Mądre ma z niego radość i liczne korzyści.
Nie mogłam sobie przypomnieć takiego momentu z mojego życia... Teraz przypomniałam sobie jeden inny pierwsza kłótnia z Jackiem.:
-Mamo Tato!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uspokójcie się to nie wasza wina . Ja sama wypuściłam Madox nie wy. Ale proszę nie kłudźcie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- odparła Asia
-Ale my się nie...
-Tatoooooooooooooooo
- No dobrze...
Połowa twych rodziców jest bowiem gotowa
Mieć zawsze inne zdanie niż druga połowa.
Nie bierzcie strony ojca. Ani strony matki.
Najlepiej być bezstronnym, moje drogie dziatki.
-A może jednak kupimy ten telefon Asi?- spytał Jacek
-Po co jest dopiero w pierwszej klasie.- odparła Ola
-Kochanie ale wież jak to jest inne dzieci mają już telefony w przedszkolu...
-Ale moje nie będą miały...
-Dlaczego?
-Na razie ją odpieramy jest jeszcze mała nie potrzebuje, oczy sobie zniszczy i będzie robić nie wiadomo co. Jest jeszcze za mała.
-Ale...
-Nie i kropka z wykrzyknikiem- odeszłam zostawiając go samego.
A w ogóle rodziców trzeba trzymać ostro.
Jak masz brata - to z bratem. Jak siostrę - to z siostrą.
Że gotowi są dzieciom nie pozwolić na nic.
-Mamo mogę te cukierki?-spytała Asia gdy była z mamą na zakupach
-Nie są one nie zdrowe a wzięłaś sobie już gumę.
-A te żelki?
-Asiu już dość
-A to?
-Nie
-Mamo mogę proszę?!
-Asiu nie już sobie wybrałaś...
Skończyłam jeszcze na koniec chciałabym was poprosić o pomoc ja osobiście nie zam tej dziewczynki ale wzruszyła mnie jej historia. POMOC JEST DARMOWA!!!! Wystarczy że posłuchacie parę razy tej piosenki na YouTube i już pomogliście historie macie w opisie tej piosenki oto link:
https://www.youtube.com/watch?v=hXuzJYzx04Y
Jest to piosenka
Hej.
OdpowiedzUsuńTo jest świetne.
A tą piosenkę słuchamowania na okragło. Wiersz świetnie skonstruowany. A tu Jacka połączyła z Olą teraz na toczekam w opowiadaniach.
Kornelka ❤
Wszystko się może zdażyć...
UsuńPowiem szczeże że bałam się tego pisać ale stwierdziłam że tak mige jeszcze pomuc tej dziewczynce...
Opowiadanie no nie wiem teraz dużo się pędzie działo...😊😊😊😊😊
Pozdrawia i dziękuje 😍😍😍😍😍
ToJa
Ja nie umię się doczekać.
UsuńI dziśaj już mogę złożyć Ci życzenia:
UsuńDziś jest taki dzień,
w którym smutki idą w cień
a marzenia się spełniają
i otuchy dodają.
Każdy składa Ci życzenia:
szczęścia, zdrowia, powodzenia.
A ja życzę Ci miłości i radości
oraz życia bez przykrości.
Żeby każdy dzień był taki,
w którym słonko daje znaki
o wierności i miłości.
Oraz miliardy wyświetleń na blogu i miliony komentarzy:)
Kornelka ❤
Dziękuje 😍😍😍😍😍
UsuńPozdrawia
ToJa
Cudowne bardzo fajny pomysł poproszę o więcej , choć spóźnione ślę ale szczere życzenia urodzinowe dużo zdrowia i miłości , spełnienia najskrytszych marzeń i wszystkiego naj naj
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Pozdrawiam i życzę weny Ela
Cudowne bardzo fajny pomysł poproszę o więcej , choć spóźnione ślę ale szczere życzenia urodzinowe dużo zdrowia i miłości , spełnienia najskrytszych marzeń i wszystkiego naj naj
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Pozdrawiam i życzę weny Ela
Dziękuje 😊😊😊😊😊
UsuńPozdrawia
ToJa
Zapraszam na czwarty rozdział! :)
OdpowiedzUsuńhttp://60dnidoroslosci.blogspot.com/
Swietne. Troche spozmione zyczenia urodzinowe ale sa duzo zdrowia szczescia pomyslnosci spelnienia marzen i duzo wyswietlen na blogu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na bloga
Dzięki
UsuńPozdrawia
ToJa
Swietne. Troche spozmione zyczenia urodzinowe ale sa duzo zdrowia szczescia pomyslnosci spelnienia marzen i duzo wyswietlen na blogu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na bloga
Zapraszam na piąty rozdział! :)
OdpowiedzUsuńhttp://60dnidoroslosci.blogspot.com/
Kiedy next?
OdpowiedzUsuńPostaram się niedługo dodać...
UsuńOstatnio mam dużo na głowie...
Pozdrawia
ToJa
Czekam niecierpliwie
Usuń